Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pasiak
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 2017
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Zębatego
|
Wysłany: Pon 20:02, 21 Sty 2013 Temat postu: Jaka ryba na obiad? |
|
|
Często w skrzynkach na listy znajdujemy oprócz korespondencji również mnóstwo ulotek. Większość z nas zaraz po wyjęciu tej makulatury sortuje ją wyrzucając kolorowe śmieci. Ale czasem można znaleźć coś ciekawego
Ostatnio do rąk wpadła mi ulotka bardzo kolorowa, wręcz zachęcająca do przeczytania, sygnowana przez dosyć myślę znaną instytucję – WWF, zatytułowana: Jaka ryba na obiad? Działaj eko – logicznie. Wybieraj niezagrożone gatunki ryb!
Pomocy w wyborze odpowiedniego gatunku ryby udziela poradnik wwf. Ryby podzielono na trzy grupy:
1. grupa zielona - smacznego! Znajdują się w niej gatunki ryb i owoców morza, które nie są przełowione, a ich połowy nie szkodzą środowisku. „Możesz je kupować i jeść ze smakiem”. Zalicza się do nich: czerniak, dorsz bałtycki (stado wschodnie), karp, łosoś pacyficzny, omułek jadalny, ostrygi, plamiak i szprot. Ryby te oznaczone są Certyfikatem Zrównoważonego Rybołówstwa MSC.
2. grupa żółta – uwaga! Wymieniono tu gatunki, których połowy lub hodowla szkodzą środowisku. „Ogranicz ich spożycie”. A są to: dorsz bałtycki (stado zachodnie), flądra, gładzica, halibut (inny niż atlantycki), krab, krewetka północna, łosoś hodowlany, makrela, małże, mintaj, ośmiorniczki, pstrąg tęczowy, śledź, tuńczyki (inne niż błękitnopłetwy), turbot, panga i tilapia.
3. grupa czerwona – nie kupuj! Ostatnia, również liczna grupa stanowi ryby którym grozi wyginięcie, a ich połowy szkodzą środowisku. „Tych ryb i owoców morza nie kupuj!”. Zaliczono tu: dorada, halibut atlantycki, homar, karmazyn, krewetki tropikalne, langustynki, limanda żółtopłetwa, łosoś bałtycki, miruna, sieja i sielawa, sola, tuńczyk błekitwopłetwy oraz węgorz.
"Wybieraj eko-logicznie. Od Twoich decyzji zależy przetrwanie wielu gatunków ryb i owoców morza!"
Jak kogoś zainteresowałem tematem to z pełną wersją poradnika konsumenta można się zapoznać na stronie: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pasiak dnia Wto 22:43, 22 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bodzio233
Zębaty pełną gębą
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzezawa
|
Wysłany: Wto 22:53, 22 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
jeśli chodzi o ochronę środowiska polecam ten filmik http://www.youtube.com/watch?v=5AgDU8AxQjg
równiez zawiera wzmiankę o rybołóstwie... obejrzyjcie bo daje do myślenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
macko
Moderator
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Śro 19:56, 23 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
hehe WWF jakoś do mnie nie tafia, a ta tabelka jest śmieszna, pstrąg tęczowy (jego hodowla) zagraża środowisku, a już np. karpia nie, węgorze nie kupować bo wyginie a skąd są w sklepach, tylko z hodowli najlepszym pomysłem WWF było wpuszczanie narybku łososia do Rudawy w KRK. Maleństwa zostały zjedzone przez pstrągi, potem okonie a jak wpadły do wisły to pewnie zdechły, nie mówiąc już o powrocie dorosłego łososia na tarło do Rudawy pseudo ekolodzy, nie dałem im ani grosza choć nagabują na rynku w krk, dyskutowali ze mną ostro ale pojęcia nie mają o hodowli i połowach ryb.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzio233
Zębaty pełną gębą
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzezawa
|
Wysłany: Śro 21:05, 23 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
no ale załóżmy ze ide do delikatesów i kupuje np dorsza. I skąd mam kurna wiedzieć czy on jest ze stada zachodniego czy wschodniego??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pasiak
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 2017
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Zębatego
|
Wysłany: Czw 0:40, 24 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
z tego co napisali to w sprzedaży jest głównie ten dorsz zachodni "jadalny ", dlatego powstał ten certyfikat którym oznaczane są ryby z "grupy zielonej", niby znają los ryby od złowienia do talerza itp.
wiadomo, że węgorze w sklepach są z odłowów rybackich, hodowla jest nieopłacalna, a łatwiej odłowić wypasionego węgorka jak spływa rzeką do morza.
co do pstrąga tęczowego to niestety, ale też jest w tym prawda, jego hodowla w znacznym stopniu zanieczyszcza środowisko! tęczaki w betonowych stawach są intensywnie tuczone paszą i rzecz jasna wydalają nutrienty, które osadzają się grubą warstwą na dnie stawu. stawy czyści się co jakiś czas, i uwierz Maćko nikt tego nie wywozi na taczkach na pole bo była by to straszna tyrka, koszta i strata czasu, a robi się to w bardzo prosty sposób z racji tego, że stawy są zwykle betonowe i przepływowe więc wszyściutko spłukiwane jest do rzek /na własne oczy widziałem jak pracowałem w takiej hodowli/, a karpik wiadomo, robi pod siebie i to już tam zostaje w mule na wieki wieków, bo nikt nie czyści kilku- kilkunasto- i kilkudziesiecio- hektarowych stawów
wwf niech sobie pisze co chce o tęczaku, ludzie nie takie szlamy do rzeki spuszczaja, ale ja bardzo zachwalam ten gatunek jako ryba konsumpcyjna i polecam kupno, ale nie w sklepie gdzie ryba leży w lodzie nieświeża tylko właśnie bezpośrednio z hodowli - wiesz co jesz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|